Nad Wisłą bez zmian
Według międzynarodowego sondażu alkoholowego przeprowadzonego w 19 państwach Starego Kontynentu, w Polsce nadal najpopularniejszym alkoholem jest piwo. Prawie 2/3 wszystkich alkoholi, jakie są sprzedawane nad Wisłą, to właśnie zloty trunek. Ten wynik nie dziwi, bowiem piwo jest tanie i można je kupić niemal wszędzie. Puszkę piwa za 2-3 złote kupimy praktycznie w każdym sklepie spożywczym. Chętnie pijemy piwo, bo mniej niż wódka nas odrzuca, trudniej się nim upić (to mit), no i uważamy, że lepiej i mniej szkodliwie działa na nasz organizm. I właśnie na drugim miejscu „popularności” znalazła się wódka. Stanowi ona 30 procent kupowanego przez Polaków alkoholu. Jest ona równie łatwo dostępna co piwo, jednak zdecydowanie droższa. Mimo to, nadal stosunkowo tania, by Polacy chętnie po nią sięgali.
Skąd się wziął fenomen whisky?
Piwo i wódka razem to 90 procent łącznej sprzedaży alkoholu. Pozostałe 10 procent to wina, likiery, giny, brandy, cydry czy whisky. I właśnie tym ostatnim alkoholem się teraz zajmiemy. Jego popularność nad Wisłą rośnie z każdym rokiem. W ciągu roku wydajemy na nią 1,5 miliarda złotych, co w przybliżeniu równa się 40 złotych na każdego obywatela. W 2016 roku w Polsce sprzedano niemal 35 milionów butelek whisky, a jej import z roku na rok rośnie. Skąd ta popularność whisky? Powodów jest kilka. Jednym z nich z pewnością jest spadająca cena tego alkoholu. Whisky przestała być napojem dla bogatych z wyższych sfer, a stała się dostępna dla każdego. W supermarketach jej ceny zaczynają się od 35-40 złotych. Innym powodem jest fakt, że Polacy zaczęli otwierać się na nowe. Podróżujemy po świecie, odwiedzamy nowe kraje, próbujemy innych potraw. Coś, co było niespotykane jeszcze 30 lat temu, dziś jest normą.
Jaka przyszłość przed whisky?
Eksperci uważają, że whisky z każdym rokiem będzie zjednywała sobie coraz więcej fanów. Polacy powoli odchodzą od picia wódki i szukają dla niej alternatyw. Jedną z nich znajdziesz pod tym linkiem. Podobnie wygląda to w całej Europie. Francuzi piją coraz mniej koniaku, zaś Anglicy, również miłośnicy wódki, wybierają gin. Whisky jest w Polsce drugim najpopularniejszym alkoholem mocnym i zapewne długo nim zostanie. Dystans dzielący ją od wódki jest daleki, jednak kultura picia whisky z każdym rokiem coraz większa.