31 października 2016 roku około godziny 15.20 policjanci na drodze z Kowar do Kostrzycy zwrócili uwagę na idącego mężczyznę, który na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać i nagle przyspieszył. Mundurowi rozpoznali go, ponieważ w tym roku 31-latek dopuścił się w Kowarach serii przestępstw przeciwko mieniu. Były to kradzieże i kradzieże z włamaniem.
Funkcjonariusze zwrócili uwagę na klasery ze znaczkami, które niósł mężczyzna. Podejrzewali, że mogły one pochodzić z przestępstwa. Policjanci postanowili sprawdzić pochodzenie tych przedmiotów. Kiedy funkcjonariusze rozmawiali z nim w komisariacie, zgłosiła się kobieta, która powiadomiła o kradzieży z włamaniem do jej domu w Kowarach. Okazało się, że łupem złodzieja padły dwa klasery ze znaczkami oraz kilkanaście rur miedzianych. W tej sytuacji 31-latek przyznał się do tego włamania i oświadczył, że skradzione rury zdążył sprzedać w jednym ze skupów złomu.
Mieszkaniec Kowar został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za kradzież z włamaniem grozić mu może teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.