Z uwagi na brak technicznych możliwości dotarcia do miejsca, gdzie zwisała blacha kierujący działaniami ratowniczymi poprosił o zadysponowanie drabiny mechanicznej.
Na miejsce dotarła SD-42 z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej nr 3 we Wrocławiu. Strażacy, którzy dostali się na górę w koszu ratowniczym przystąpili do zabezpieczenia uszkodzonej blachy.
Było to utrudnione i niebezpieczne ponieważ drewniana konstrukcja dachu pod warstwą blachy była bardzo w złym stanie. Przegniłe deski uniemożliwiały ponowne przymocowanie poszycia. Strażakom udało się wykonać prywizoryczne zabezpieczenie usterki poprzez zamocowanie innej blachy. Na miejscu pojawił się także ksiądz Daniel Herbowski, którego poinformowano o fatalnym stanie dachu kościoła.